Zioła wspierające laktację. Jakie wybrać?

Problemy z laktacją – skąd się biorą?

Mitem jest stwierdzenie, że problemy z laktacją wynikają ze zbyt małych piersi. Produkcja mleka wiąże się nieodłącznie z odpowiednim poziomem hormonów – głównie prolaktyny.

Chociaż kobiecy organizm już w czasie ciąży przygotowuje się do produkcji naturalnego pokarmu, laktacja nie rozkręca się w momencie porodu. Szczyt następuje dopiero po kilku dniach, dlatego kilka godzin po narodzinach dziecka nie można oczekiwać nawału pokarmu. Nie należy jednak rezygnować z przystawiania malucha do piersi. Trzeba podawać mu pierś dość często – choćby po to, aby wytrenował nawyk ssania.

Warto podkreślić, że ok. 3 tygodnia życia dochodzi do pierwszego kryzysu laktacyjnego. Jest to całkowicie normalne, a jego celem jest „przestawienie” produkcji mleka – tak, aby jeszcze bardziej odpowiadała na potrzeby malucha. Zaprzestanie karmienia w tym momencie będzie oznaczać mniejszą produkcję pokarmu.

Zioła na laktację – które są polecane?

Jeśli chcesz wspomóc laktację, możesz sięgnąć po niektóre zioła. Zawarte w nich składniki aktywne pomagają podkręcić produkcję mleka, dzięki czemu będziesz w stanie zaoferować swojemu maluchowi tyle pokarmu, ile potrzebuje.

Wśród ziół wspierających laktację wymienia się m.in.: 

• drapacz lekarski,
• prawoślaz lekarski, 
• kozieradka, 
• kmin rzymski,
• pokrzywa zwyczajna,
• ostropest plamisty,
• kminek zwyczajny.

Na czym polegają ich dobroczynne właściwości? Przypuszcza się, że niektóre z nich mogą przyczyniać się do łagodzenia stresu, co ma niemałe znaczenie dla produkcji mleka. Inne mogą odpowiadać za zmianę smaku i zapachu naturalnego pokarmu – na bardziej przyjemny dla malucha, dzięki czemu niemowlę chętnie ssie pierś.

Jak stosować zioła na laktację?

Zioła na laktację, chociaż są bezpieczne, muszą być stosowane zgodnie z zaleceniami. Napary spożywane w nadmiernej ilości mogą wykazywać działania niepożądane. Zaleca się zatem zachowanie umiaru tj. spożywanie nie więcej niż 3 szklanek dziennie.

W aptece znajdziesz nie tylko pojedyncze zioła, np. w formie herbatek lub suszu do zaparzania. Dostępne są także gotowe mieszanki ziołowe dedykowane kobietom karmiącym piersią.

Nie tylko zioła… Jak jeszcze pobudzić laktację?

Jeśli zależy ci na pobudzeniu produkcji mleka, zioła na laktację możesz dodatkowo wspomóc. W jaki sposób? 

• Preparaty na bazie słodu jęczmiennego

Aby pobudzić produkcję mleka, możesz pić nie tylko zioła na laktację. Dobrym rozwiązaniem są preparaty na bazie sodu jęczmiennego – w postaci proszku do sporządzenia napoju. Badania naukowe wykazały, że zawarty w słodzie beta-glukan, który przyczynia się do zwiększenia produkcji prolaktyny.

• Karmienie nocne

Częste pobudki w nocy skłaniają kobiety do rezygnacji z karmienia nocnego. Nie warto tego robić, ponieważ to właśnie między 3:00 a 4:00 stężenie prolaktyny jest najwyższe. Karmiąc mniej więcej o tej porze, można skutecznie rozkręcić produkcję mleka.

• Prawidłowa technika karmienia

Nawet najlepsze zioła na laktację nie przyniosą oczekiwanych efektów, jeśli dziecko nie będzie poprawnie chwytało piersi. Jeśli usta malucha będą obejmować wyłącznie brodawkę, ssanie piersi będzie płytkie. Warto zatem zwrócić uwagę na to, aby wargi niemowlęcia objęły nie tylko brodawkę, ale i znaczną część otoczki.

Jeśli zależy ci na wyłącznym karmieniu piersią, nie poddawaj się nawet w momencie kryzysu laktacyjnego. Zmniejszona produkcja mleka jest chwilowa i tylko od ciebie zależy, jak szybko zwiększy się ilość naturalnego pokarmu. Wykorzystaj więc moc drzemiącą w ziołach, które stanowią doskonałe uzupełnienie innych metod rozkręcania laktacji.