Sinice. Czym są i dlaczego zamykają przez nie kąpieliska?
Z powodu występowania sinic w Polsce coraz większą liczbę kąpielisk wyłącza się z użytku. Ważnym sygnałem, na który trzeba w związku z tym zwrócić uwagę, są czerwone flagi w wyznaczonych miejscach na plażach. Czym dokładnie są sinice i dlaczego stanowią dla nas zagrożenie? Sprawdź, jak wyglądają te bakterie, by zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych osób korzystających z kąpielisk nad Bałtykiem.
Czym są sinice i gdzie występują?
Mówiąc najprościej, sinice to specyficzne organizmy (cyjanobakterie), które odznaczają się wysoką odpornością na różne warunki. Mogą przeżyć nawet w najbardziej niekorzystnych temperaturach, choć najczęstszym miejscem ich występowania są morskie wody. To właśnie tam odpowiada im dość wysoka temperatura, zasolenie wody oraz zanieczyszczenia pochodzące z różnych rzek.
Wiele osób myli sinice z typowymi glonami, ponieważ w dojrzałej fazie rzeczywiście przypominają je wyglądem. Należy jednak pamiętać, że w rzeczywistości są to niebezpieczne bakterie.
Jak wyglądają sinice?
W fazie zakwitu wód sinice rzeczywiście są podobne do glonów z kształtu i barwy. W przypadku wysokiego nagromadzenia sinic na powierzchni wody może pojawić się charakterystyczny kożuch. Jego kolor będzie zależny od konkretnego typu bakterii, jak również stopnia przenikania światła. Zwykle będzie to barwa zielona, niebieska czy szara. Innym typowym znakiem obecności sinic może być gęsta piana wzdłuż brzegu. Dodatkowym sygnałem ostrzegawczym dla plażowiczów powinien być nieprzyjemny zapach stęchlizny.
Co ważne, sytuacja związana z obecnością sinic może ulec zmianie nawet w ciągu kilku godzin. Plaża może zostać zamknięta i ponownie otwarta nawet w przeciągu jednego dnia. W przypadku sinic istotny jest też fakt, że jeśli pojawiają się na jednym kąpielisku, prawdopodobnie w niedługim czasie spotka się je w innym leżącym nieopodal.
Niebezpieczeństwo wynikające z obecności sinic
Należy pamiętać, że sinice to nie tylko problem natury estetyki przyrody, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia. Zawierają one silne toksyny wywołujące na przykład podrażnienia skóry czy nawet zatrucia pokarmowe w wyniku kontaktu z wodą zakażoną sinicami. Zagrożenie stanowi również powietrze nad kąpieliskiem.
Jakie objawy powinny niepokoić?
Do najbardziej symptomatycznych objawów związanych z kontaktem z sinicami można zaliczyć:
- gorączkę;
- rumień skórny;
- bóle mięśniowe;
- podrażnienia skóry;
- nudności;
- wymioty;
- biegunkę;
- zawroty głowy;
- podrażnienie oczu.
Takie objawy nie utrzymują się zwykle zbyt długo, ale jeżeli tak się dzieje, konieczna jest pilna konsultacja lekarska. Sinice stanowią niebezpieczeństwo w szczególności dla dzieci. Należy również pamiętać, że sinice związane są nie tylko ze środowiskiem wodnym. Także długość kontaktu z bakteriami ma wpływ na ewentualne objawy zakażenia i ich nasilenie.
Skąd biorą się sinice na kąpieliskach?
Obecność tych bakterii może być spowodowana zaburzeniem równowagi ekologicznej w danym środowisku. Jeśli w wodach panuje wysoki poziom substancji odżywczych, to w połączeniu z działalnością człowieka, np. nawożeniem czy gospodarką ściekową, ilość sinic namnaża się. Jeśli jest ich dużo w wodach powierzchniowych, może to zmniejszać dopływ światła do głębi zbiornika, co może negatywnie wpływać na fotosyntezę tamtejszych organizmów. Na skutek braku tlenu i światła niektóre z nich mogą nawet całkowicie zamierać.
Warto wspomnieć o tym, że nie w każdym wypadku obecność sinic w wodach jest niebezpieczna. Kluczowe jest w tym względzie ich nagromadzenie. Jeżeli jest ich niewiele, stanowią istotny składnik ekosystemu naturalnych wód. Pełnią także funkcję naturalnego nawozu azotowego, który stosowany jest w uprawie fasoli czy ryżu. Zakwit wody następuje dopiero wtedy, gdy dochodzi do intensywnego rozmnażania się cyjanobakterii. Chociaż śmiertelne przypadki zakażenia sinicami są stosunkowo rzadkie, to jednak się zdarzają, dlatego nigdy nie lekceważ objawów ich obecności na kąpielisku lub w pobliżu innego zbiornika wodnego, przy którym którego przebywasz.
mgr farm. Szymon Dybalski
Ukończył studia na Wydziale Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Od 5 lat wykonuje swój zawód mając czynny kontakt z pacjentem, przy czym od 4 lat pełni funkcję specjalisty w dziedzinie farmacji w Aptece Melissa, udzielając pacjentom merytorycznych wideoporad oraz publikując eksperckie artykuły w Strefy Wiedzy. W pracy farmaceuty najbardziej ceni sobie kontakt z pacjentem, możliwość niesienia pomocy oraz rozwiewania wątpliwości dotyczących zamienników leków, dawkowania, realizacji recept i innych nurtujących kwestii związanych z farmakoterapią. Dziedziną, w której się kształci i wciąż poszerza swoją wiedzę jest prawo farmaceutyczne. Czas poza pracą uwielbia spędzać z rodziną, a w wolnych chwilach stawia na aktywność – zazwyczaj wybiera bieganie, wspinaczkę oraz długie spacery z psem, dzięki któremu zainteresował się tematem zwierzęcej behawiorystyki.