Przygotowanie krocza do porodu - jak powinno wyglądać?
Poród to z jednej strony piękne wydarzenie, na które z utęsknieniem czeka większość przyszłych mam będących już w ósmym czy dziewiątym miesiącu ciąży. Z drugiej jednak strony jest to ogromne wyzwanie dla organizmu kobiety - zarówno jeśli chodzi o cięcie cesarskie, jak i poród siłami natury. W tym drugim przypadku warto więc przygotować swoje ciało na ten konkretny wysiłek. W jaki sposób? Istnieje wiele metod (w tym także ćwiczenia przygotowujące do porodu), przy czym jedną z najważniejszych kwestii jest przygotowanie krocza do porodu. Wiele przyszłych mam boi się wykonania nacięcia lub pęknięcia tkanek przy przechodzeniu dziecka przez kanał rodny, natomiast ochrona krocza przy porodzie jest jak najbardziej możliwa, a kobieta - już w ciąży - może się do niej aktywnie przyczynić. Jak uniknąć nacięcia krocza i w jaki sposób przygotowywać je do tego najważniejszego dnia, w którym mama spotyka swoje dziecko po „tej stronie” brzucha? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej - zapraszamy do lektury!
Dlaczego warto zadbać o ochronę krocza przy porodzie?
Nacięcie krocza podczas porodu jest kwestią, która obecnie budzi coraz większe emocje zarówno wśród przygotowujących się do porodu mam, jak i wśród samych położników oraz lekarzy. Przez lata w Polsce i na świecie stosowano bowiem ten zabieg jako rutynowy, mający w teorii chronić tkanki krocza przed samoistnym pęknięciem. Okazuje się jednak, że takie postępowanie wcale nie chroni tkanek krocza, a dodatkowo jedna z metod nacinania może przyczynić się do pęknięcia krocza w znaczącym stopniu! Odejście od tego zabiegu w nowoczesnym położnictwie widać w danych dotyczących nacięć w krajach zachodnich - obecnie wykonuje się ten zabieg w kilkunastu procentach przypadków (bez odnotowania wzrostu liczny poważnych pęknięć krocza), natomiast w Polsce nadal nacina się tkanki krocza w około 60% przypadków rocznie. Dlaczego nacięcie krocza podczas porodu, bez właściwych wskazań, jest nieodpowiednie? Może bowiem przynieść kobiecie powikłania, takie jak:
- obniżenie napięcia mięśniowego w obrębie miednicy mniejszej, a tym samym zwiększenie ryzyka nietrzymania moczu czy wypadania narządów rodnych w przyszłości;
- trudne gojenie się rany, jej zakażenie, pojawianie się blizn i zrostów utrudniających lub wręcz uniemożliwiających normalne współżycie po okresie połogu;
- sprzyjanie dalszemu pęknięciu krocza w kierunku wykonanego nacięcia.
Ochrona krocza przy porodzie jest niezwykle ważna i coraz więcej położnych dąży do przeprowadzenia wraz z rodzącą porodu w taki sposób, by tkanki miały szansę i czas na dostosowanie się do główki dziecka bez pojawienia się żadnych urazów. Oprócz właściwej pracy w porodzie można również podjąć inne aktywności odpowiadające na to, jak uniknąć nacięcia krocza przy porodzie i jak się przygotować, by cały proces przebiegał sprawnie i bez zbędnych komplikacji.
Ćwiczenia mięśni dna miednicy i fizjoterapia uroginekologiczna
Najważniejsze ćwiczenia przygotowujące do porodu to oczywiście trening oddechu, kondycyjny, nauka parcia, ale również… ćwiczenia mięśni dna miednicy, które skutecznie przyczyniają się do ochrony krocza przy porodzie. W jaki sposób je wykonywać? Tutaj nie ma uniwersalnej recepty, choć generalnie polegają one na naprzemiennym, świadomym kurczeniu i rozluźnianiu mięśni dna miednicy w celu ich wyczucia, a także nauki kontroli nad ich pracą. Najlepszym pomysłem przed rozpoczęciem ćwiczeń mięśni dna miednicy przed porodem będzie wizyta u fizjoterapeuty uroginekologicznego, który dokładnie pokaże Ci, gdzie znajdują się omawiane mięśnie, a także wytłumaczy, jak poprawnie zaciskać i je rozluźniać, by przy porodzie mieć nad nimi pełną kontrolę.
Warto tutaj zaznaczyć, że ćwiczenia przygotowujące do porodu nie są jedynym powodem, dla którego należy odwiedzić fizjoterapeutę uroginekologicznego przed szczęśliwym „rozwiązaniem”. Do takiej wizyty powinny nas skłonić sytuacje gubienia moczu w ciąży (tak - można temu zapobiegać), ból w pachwinach, w dole kręgosłupa i w obrębie krocza, a także rozejście mięśni prostych brzucha (choć ocena rozejścia odbywa się zazwyczaj po porodzie). W każdym razie instrukcje i wsparcie takiego specjalisty to jeden z czynników zdecydowanie wspierających przygotowanie krocza do porodu!
Wykonuj masaż krocza przed porodem - uniknij nacięcia krocza
Masaż krocza przed porodem przez samą ciężarną to kolejny sposób na to, jak uniknąć nacięcia krocza przy porodzie i zwiększyć elastyczność tkanek, które w kulminacyjnym momencie rodzenia główki dziecka będą musiały bardzo się rozciągnąć. Masaż krocza przed porodem możesz wykonywać samodzielnie, ale również z pomocą partnera - ważne, by warunki w jakich to robisz sprzyjały relaksowi i odprężeniu. Najlepiej masować więc krocze wieczorem, po kąpieli, w pozycji leżącej - gdy ciało w wyniku działania ciepłej wody samoistnie się rozluźnia.
Od kiedy wykonywać masaż krocza przed porodem? Większość położnych jest zgodna, że 34-35 tydzień ciąży to dobry moment na rozpoczęcie przygotowywania krocza do porodu w ten właśnie sposób. Jak powinno to wyglądać?
- Zwilż dłonie ulubionym, czystym olejkiem kosmetycznym (najwięcej osób poleca migdałowy) lub produktem przeznaczonym bezpośrednio do masażu krocza przed porodem.
- Ułóż się wygodnie na kanapie lub łóżku, ze zgiętymi w kolanach nogami, w pozycji leżącej lub półleżącej - z poduszką pod głową lub pod plecami.
- Dotknij nawilżonymi olejkiem dłońmi krocza i warg sromowych - nim przystąpisz do właściwego masażu, oswój się z dotykiem i rozgrzej miejsca intymne ciepłem rąk.
- Następnie wprowadź palec (najwygodniej robić to kciukiem) do pochwy i uciskaj jej dolną ściankę w kierunku odbytu. Później, punkt po punkcie, uciskaj ścianki pochwy dalej - również w kierunku odbytu, od ścianki bocznej do drugiej ścianki bocznej (od „godziny 3” do „godziny 9”).
- Po kilku minutach przejdź do masażu tkanek znajdujących się pomiędzy pochwą a odbytem - uciskaj je delikatnie przez kolejne 2 minuty.
Cały masaż krocza przed porodem powinien trwać około 5 minut. Jeśli poczujesz podczas wykonywania tych czynności jakikolwiek dyskomfort, przerwij te czynności. Co niezwykle ważne - przed rozpoczęciem przygotowywania krocza do porodu, skonsultuj czas rozpoczęcia masażu ze swoim lekarzem prowadzącym, ponieważ u niektórych kobiet taki rodzaj ćwiczeń przygotowujących do porodu nie jest zalecany!
Napisz plan porodu z uwzględnieniem ochrony krocza
Bardzo ważnym elementem chroniącym przed nacięciem krocza podczas porodu jest stworzenie dokumentu, o którym wiele osób nie wie lub - w ferworze przygotowań na nadejście nowego członka rodziny - po prostu zapomina. Jest nim mianowicie plan porodu, w którym znajdują się życzenia i żądania rodzącej do do przebiegu tego wydarzenia. W planie porodu, oprócz podstawowych danych, należy zawrzeć także informacje dotyczące:
- niezgody na rutynowe (bezpodstawne) nacinanie krocza;
- chęci poprowadzenia porodu fizjologicznego (jeśli jest to możliwe - bez podawania oksytocyny);
- prośby o ochronę krocza przez położną;
- prośby o respektowanie pozycji wertykalnych (pionowych) przyjmowanych przez rodzącą (pozycje leżące - a zwłaszcza leżenie na plecach - utrudnia bowiem fizjologiczny poród i może przyczynić się do zwiększonego ryzyka nacięcia krocza podczas porodu).
Oczywiście plan porodu powinien być respektowany przez personel medyczny, a Ty powinnaś czuć się bezpiecznie w ich rękach. Nie martw się także o to, że nawet przy wskazaniach do nacięcia krocza położna nie wykona tego zabiegu tylko ze względu na Twoje życzenia w planie porodu - jeśli takie wskazania się pojawiają, oczywiście nacięcie zostanie wykonane.
Przed porodem zdecydowanie warto wiedzieć, jak uniknąć nacięcia krocza - zapewnia się tym samym lepsze gojenie i regenerację po tym ważnym wydarzeniu, a także szybszy powrót do pełnej sprawności. Nie gódź się na rutynowe cięcie i zadbaj o swoje krocze jeszcze przed porodem!
mgr farm. Szymon Dybalski
Ukończył studia na Wydziale Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Od 5 lat wykonuje swój zawód mając czynny kontakt z pacjentem, przy czym od 4 lat pełni funkcję specjalisty w dziedzinie farmacji w Aptece Melissa, udzielając pacjentom merytorycznych wideoporad oraz publikując eksperckie artykuły w Strefy Wiedzy. W pracy farmaceuty najbardziej ceni sobie kontakt z pacjentem, możliwość niesienia pomocy oraz rozwiewania wątpliwości dotyczących zamienników leków, dawkowania, realizacji recept i innych nurtujących kwestii związanych z farmakoterapią. Dziedziną, w której się kształci i wciąż poszerza swoją wiedzę jest prawo farmaceutyczne. Czas poza pracą uwielbia spędzać z rodziną, a w wolnych chwilach stawia na aktywność – zazwyczaj wybiera bieganie, wspinaczkę oraz długie spacery z psem, dzięki któremu zainteresował się tematem zwierzęcej behawiorystyki.
15,99 zł