Przesilenie jesienne. Dlaczego przy zmianie pory roku czujemy się gorzej?
Jesienna chandra, senność, a do tego katar, kaszel i poczucie ogólnego rozbicia – z takimi objawami zaraz po rozpoczęciu jesieni mierzy się wiele osób. Lato się skończyło, robi się chłodniej, a dni stają się krótsze – czy to tłumaczy gorsze samopoczucie jesienią? Wyjaśniamy, dlaczego w czasie przesilenia jesiennego wiele osób czuje się gorzej.
Przesilenie jesienne – czy istnieje naprawdę?
Jesienne oraz wiosenne przesilenie nie są jeszcze terminami medycznymi, chociaż bez wątpienia w tych dwóch okresach w roku organizm wykazuje szereg objawów, świadczących o jego osłabieniu.
Do zmian, które możesz zauważyć u siebie wraz z początkiem jesieni należą:
- pogorszenie nastroju – nie wynikające z konkretnych sytuacji (np. w pracy czy w domu),
- rozdrażnienie,
- bóle i zawroty głowy,
- uczucie ciężkości głowy,
- nadmierna senność, a jednocześnie problemy z zasypianiem,
- brak energii do działania – „snucie się” po domu,
- problemy z koncentracją,
- zmiana apetytu – brak albo objadanie się,
- brak motywacji do wykonywania codziennych obowiązków, np. sprzątania.
Warto zaznaczyć, że o objawach przesilenia jesiennego można mówić, gdy utrzymują się kilkanaście dni i pojawiają codziennie. Jeden dzień bez energii to najczęściej objaw zmęczenia, nie zaś przesilenia. Jeśli apatia i brak motywacji utrzymują się przez dłuższy czas warto skonsultować się z lekarzem.
Przesilenie jesienne – dlaczego tak mocno wpływa na pogorszenie samopoczucia?
Po gorącym, słonecznym lecie przychodzi jesień – bez słońca, z deszczem, niższą temperaturą i krótszymi dniami. Organizm niezwykle mocno odczuwa taką zmianę. Przede wszystkim zaczyna brakować mu witaminy D, którą przez całe lato otrzymywał ze słońca. Wzrasta natomiast produkcja melatoniny, czyli hormonu snu, co tłumaczy senność i apatię.
Nie bez wpływu na samopoczucie pozostaje także dieta. Latem wystarczy lekka sałatka, kalafior czy fasolka i miska świeżych owoców, by organizm czuł się świetnie. Jesienią natomiast częściej sięga się po tłustsze i bardziej kaloryczne potrawy, sporo osób „zajada” przygnębiającą pogodę słodyczami i chipsami. W jesiennym menu jest znacznie mniej świeżych warzyw i owoców, organizm dostaje więc mniej witamin.
Deszcz i niska temperatura nie zachęcają do wychodzenia z domu, dlatego wiele osób rezygnuje z ruchu i jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Jej brak – co nie jest raczej zaskoczeniem – także ma ogromny wpływ na osłabienie odporności i pogorszenie samopoczucia.
Przesilenie jesienne a depresja sezonowa
Przesilenie jesienne, nazywane jest często jesienną chandrą, a nawet jesienną depresją. Trzeba jednak wyraźnie odróżnić te dwa pojęcia. Choć objawy mogą wydawać się podobne, przesilenie jesienne objawia się jedynie okresowym spadkiem nastroju i nie wymaga leczenia psychiatrycznego. Można się jemu poddać albo spróbować je złagodzić suplementacją, ruchem czy zdrowszą dietą.
Depresja sezonowa, czyli SAD (Seasonal Affective Disorder) to zaburzenie znacznie poważniejsze. Przez specjalistów nazywana jest sezonową chorobą afektywną. Pojawia się cyklicznie (każdej jesieni) i trwa dłużej niż kilka tygodni. Jest ona spowodowana krótszym dniem i zmniejszoną ilością światła słonecznego. Niestety w tym przypadku suplementacja witaminy D, spacery czy zmuszenie się innej aktywności fizycznej nie przynoszą rezultatów.
mgr farm. Szymon Dybalski
Ukończył studia na Wydziale Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Od 5 lat wykonuje swój zawód mając czynny kontakt z pacjentem, przy czym od 4 lat pełni funkcję specjalisty w dziedzinie farmacji w Aptece Melissa, udzielając pacjentom merytorycznych wideoporad oraz publikując eksperckie artykuły w Strefy Wiedzy. W pracy farmaceuty najbardziej ceni sobie kontakt z pacjentem, możliwość niesienia pomocy oraz rozwiewania wątpliwości dotyczących zamienników leków, dawkowania, realizacji recept i innych nurtujących kwestii związanych z farmakoterapią. Dziedziną, w której się kształci i wciąż poszerza swoją wiedzę jest prawo farmaceutyczne. Czas poza pracą uwielbia spędzać z rodziną, a w wolnych chwilach stawia na aktywność – zazwyczaj wybiera bieganie, wspinaczkę oraz długie spacery z psem, dzięki któremu zainteresował się tematem zwierzęcej behawiorystyki.
20,54 zł
23,64 zł