High Need Babies - jak wygląda życie z wymagającym dzieckiem?
Twoje dziecko mało śpi, domaga się ciągłego noszenia na rękach i dużo płacze? Martwisz się, że to kolki, albo inne, poważniejsze problemy zdrowotne? Jeśli po wizycie u lekarza okaże się, że wszystko jest w porządku i Twoje dziecko jest zdrowe, może się okazać, że po prostu potrzebuje Cię więcej i bardziej. Dlaczego? Bo jest dzieckiem wymagającym.
High Need Baby - co to znaczy, że dziecko jest wymagające?
Wymagające dziecko charakteryzuje kilka cech. Jeśli zauważasz u swojego dziecka poniższe cechy, prawdopodobnie to właśnie High Need Baby:
- Intensywność - wymagające dzieci bardzo dosadnie i wytrwale komunikują swoje potrzeby i manifestują uczucia. Są głośne i ekspresywne. Płaczą, krzyczą, ale i śmieją się do rozpuku!
- Nadaktywność - nie lubią ograniczeń, krępowania ruchów i są bardzo ruchliwe.
- Niezaspokojenie - wymagające dzieci czasem sprawiają wrażenie, że z niczego są niezadowolone. Nakarmisz, przewiniesz, utulisz, a ono dalej płacze.
- Nieprzewidywalność - jedyną stałą w życiu jest zmiana i to zasada, z którą rodzice wymagających dzieci powinny się jak najszybciej pogodzić. Trudno o jakikolwiek stały rytm dnia.
- Nadwrażliwość - wymagające dzieci są bardzo czujne i szybko reagują na zmiany w otoczeniu. Wykazują wysoką wrażliwość na dotyk i cechują się ogromną zdolnością współodczuwania emocji.
- Wymaga ciągłego noszenia - High Need Baby nie lubi nudy. Dlatego ciągle potrzebuje noszenia, bujania, tulenia, tańczenia i buntuje się, gdy zostawiamy je same sobie.
- Domaga się - nie tylko noszenia, ale uwagi, reakcji na jego zachowania. Jeśli płacze w łóżeczku, nie licz na to, że nagle się uspokoi zaśnie samo.
- Jest łakome - czasem matka odnosi wrażenie, że dziecko chce jeść cały czas. Co kilka, kilkanaście minut. Dlaczego? Ssanie i kontakt skóra do skóry jest bardzo uspakajające, stąd potrzeba ciągłego karmienia u dzieci wymagających.
- Często się wybudza - to nie znaczy, że robi to trzy razy w nocy. Czasem cztery, sześć, a czasem śpi zaledwie kilka razy po pół godziny.
- Nastawione na kontakt z rodzicem - człowiek zawsze będzie bardziej atrakcyjny dla wymagającego dziecka niż najlepsza i najbardziej interaktywna zabawka. Trudno zostawić dziecko na macie, żeby się sobą zajęło, bo zawsze będzie lgnąć do rodziców. Przyzwyczajenie do innych osób będzie wymagało czasu.
Czy z bycia wymagającym dzieckiem się wyrasta?
Jeśli jesteś świeżo upieczonym rodzicem wymagającego dziecka, odpowiedź na to pytanie pytanie pewnie Cię przerazi, ponieważ nie, z bycia wymagającym dzieckiem się nie wyrasta. To jednak jest również dobra wiadomość, ponieważ za chwilę zobaczysz, że wymagające dzieci wyrastają na dorosłych, którzy posiadają bardzo pożądane cechy osobowości.
Kiedy mówimy o dziecku, że „jest takie od urodzenia”, mówimy o pewnych cechach temperamentu, które
- są względnie stałe w ciągu życia (tzn. ulegają bardzo powolnym zmianom, chyba, że nastąpi jakieś traumatyczne wydarzenie),
- mają podłoże biologiczne,
- częściowo wynikają z uwarunkowania genetycznego,
- są obecne w postaci pierwotnych emocji i motoryki od wczesnego niemowlęctwa.
Podążając tym tropem widzimy, że z bycia High Need Baby się nie wyrasta (tak, jak nie wyrasta się ze swojego temperamentu). Wraz z rozwojem i dojrzewaniem dziecka wiele będzie się zmieniać, ale styl działania i siła reakcji emocjonalnych pozostanie na podobnym poziomie. Należy pamiętać, że dzieci wymagające są dużo bardziej wrażliwe na bodźce, zarówno pozytywne jak i negatywne. Oznacza to, że takie dziecko łatwiej „popsuć”, ale też łatwiej sprawić, że osiągnie życiowy sukces.
Wracając do określeń, które w odniesieniu do niemowlaka są pejoratywne, w przyszłości zamienią się w bardzo pozytywne, wręcz pożądane, cechy osobowości. Poniżej znajduje się kilka przykładów, które wielu rodzicom powinny pomóc w zmianie patrzenia na „trudne” cechy swojego dziecka.
Niemowlę określimy następująco:
- Czujne
- Intensywne
- Wyczerpujące
- Domagające się
- Płaczliwe
- Głośne
- Nie daje się uspokoić
- Nadwrażliwe
- Wymagające ciągłego kontaktu
Kilkulatek będzie za to:
- Aktywny
- Nerwowy
- Wyczerpujący
- Ruchliwy
- Zdeterminowany
- Energiczny
- Uparty
- Niecierpliwy
- Zawzięty
- Trudny
- Ekspresyjny
- Skłonny do napadów histerii
- Interesujący
- Czuły
- Przylepny
Gdy natomiast nasze wymagające dziecko stanie się nastolatkiem i osiągnie wiek dorosły, jego osobowość będzie można opisać następująco:
- Entuzjastyczny
- Głęboki
- Zaangażowany
- Zaradny
- Dominujący
- Niezależny
- Zdeterminowany
- Wytrwały
- Wymagający
- Wnikliwy
- Sprawiedliwy
- Towarzyski
- Współczujący
- Empatyczny
- Troskliwy
- Czuły
Sposoby na uspokajanie wymagającego dziecka
W idealnym świecie, gdy Twoje dziecko zaczyna płakać, bierzesz je na ręce, żeby nakarmić, albo przebrać, po czym niemowlę natychmiast się uspokaja i możesz go z powrotem odłożyć do łóżeczka, czy wózka. W przypadku dzieci wymagających rodzice muszą być dużo bardziej kreatywni. Czasem zabranie na ręce pomoże, ale dwa dni później może okazać się, że maluch potrzebuje czegoś zupełnie innego. Warto zrozumieć, co sprawia, że dziecko staje się spokojne.
Większość kojących technik zawiera co najmniej jeden z poniższych elementów:
- Rytmiczny ruch
- Kojące dźwięki
- Przyjemne obrazy i rozpraszacze
- Bliski kontakt fizyczny i dotyk.
Wszystkie techniki (poza tymi wzrokowymi) polegają na odtwarzaniu wnętrza macicy, w którym niemowlę przebywało w trakcie ciąży. Poniższe techniki to zaledwie kilka propozycji, które powinniście modyfikować w zależności od potrzeb dziecka. Nie bójcie się twórczo podejść do tematu i zwyczajnie sprawdzać, co odpowiada Waszemu dziecku.
Co zatem może uspokoić wymagające dziecko?
KOJĄCE RUCHY
- Noszenie w chuście - z badań wynika, że niemowlęta noszone przynajmniej 3h dziennie płaczą o 40% mniej niż dzieci, których nie noszono tak często. Noszenie dziecka w chuście przypomina mu ruchy, które odczuwał, będąc jeszcze w macicy. Taka pozycja pomaga mu też więcej widzieć, co też może odwracać jego uwagę od płaczu.
- Taniec z niemowlakiem - uspokajanie niemowlęcia przez taniec jest oparte na fizjologicznym zjawisku stymulacji błędnika. Ważne, żeby wykonywać ruchy z dzieckiem w trzech płaszczyznach: góra - dół, przód - tył, prawo - lewo. Nie chodzi o konkretną choreografię, bo kluczem do sukcesu jest improwizacja!
- Huśtanie dziecka na huśtawce - tykający dźwięk i monotonne ruchy mogą łatwo uspokoić dziecko.
- Rodzicielstwo „samochodowe” - spróbuj ułożyć dziecko wygodnie w foteliku (gondoli) i jeździć z nim bez przerwy samochodem przez ok. 20-30 minut. Gdy zaśnie, możesz przenieść je do mieszkanie, nie wyjmując z fotelika.
- Spacery z wózkiem - choć wiele mam zastępuje spacery z wózkiem noszeniem w chuście, niektóre dzieci wyciszają się dużo szybciej leżąc w wózku i będąc bujane.
- Bujające się dziecko - połóż niemowlę na na brzuchu na swoich kolanach i potrząsaj kolanami, jednocześnie klepiąc dziecko delikatnie po plecach.
- Turlające się niemowlę - jeśli masz piłkę plażową, połóż dziecko na brzuchu na piłce, przytrzymaj je jedną ręką, a drugą ostrożnie ruszaj na różne strony.
KOJĄCE DŹWIĘKI
- Tykający zegar
- Płynąca lub kapiąca woda z kranu
- Odkurzacz - noś dziecko w chuście w trakcie odkurzania, a jeśli odgłos mu się spodoba - nagraj go i puszczaj w trudnych momentach.
- Wiatrak przy zgaszonym świetle
- Klimatyzacja, zmywarka lub pralka
- Metronom ustawiony na 60 uderzeń na minutę - rytmiczny i regularny dźwięk przynosi ukojenie.
- Nagranie wodospadu, szumu fal, czy płynącej wody
- Uspokajająca muzyka - dzieci bardzo lubią muzykę klasyczną, często połączenie gitary i fletu poprzecznego. Kołysanka Brahmsa to sprawdzony sposób usypiania dzieci od lat. Dobrze sprawdzają się tez utwory Mozarta czy Vivaldiego.
URZEKAJĄCE WIDOKI
- Magiczne zwierciadło - to nic innego, jak pokazanie w lustrze dziecku odbicia jego samego. Pozwól, żeby dotknęło powierzchni lustra gołą rączką lub stopą w miejscu odbicia i przyglądaj się, jak zaciekawione powoli się ucisza.
- Uśmiechnięta twarz - staraj się spędzać jak najwięcej czasu z niemowlęciem twarzą w twarz i pokazuj mu różne miny. Te, które mu się szczególnie spodobają zapamiętaj i próbuj odtwarzać, gdy będzie płakać. Czasem zaskakuj go minami bez powodu - to odciągnie go od trudnych emocji i skupi jego uwagę na Tobie.
- Poruszające się obiekty - nie musisz niczego specjalnie kupować, poszukaj w domu naturalnych symulatorów ruchu. Mogą to być: żyrandol, świecznik, wahadło w starym zegarze, prysznic, wiatrak pod sufitem, akwarium, płynąca woda, liście na drzewach, poruszające się samochody, ogień w kominku, czy bawiące się dzieci.
ROZLUŹNIAJĄCY DOTYK
- Masaż niemowlęcia - niemowlęta mają ogromną potrzebę dotyku, a wymagające dzieci dodatkowo mają często napięte mięśnie, które wymagają rozluźnienia. Najbardziej kojący dotyk to ten bezpośredni, skóra do skóry.
- Ciepły niedźwiadek - metoda szczególnie polecana ojcom: połóż się na plecach i wyciągnij dziecko na swojej piersi, tak, żeby słyszało bicie Twojego serca i wyczuwało ruch klatki piersiowej. Najlepiej praktykować takie leżenie skóra do skóry.
- Wtulenie w szyję - metoda także polecana tatusiom: gdy nosisz swoje dziecko na rękach, oprzyj jego główkę o twoją szyję i zacznij śpiewać, tak, żeby niemowlę wyczuwało wibracje twojego głosu.
- Wspólna kąpiel - metoda najlepiej sprawdza się z kolei u mam, a wspólna kąpiel pozwala się rozluźnić nie tylko dziecku, ale i matce. Ułóż się w wypełnionej do połowy wannie, a następnie połóż na brzuchu, na twojej piersi dziecko i pozwól mu ssać, kiedy jest zanurzone w wodzie.
7 wskazówek dla rodziców High Need Babies
Życie z wymagającym dzieckiem to nie lada wyzwanie dla rodziców i całej rodziny. Mimo wielu trudności, które napotkacie na swojej drodze, warto pamiętać o kilku rzeczach, które pomogą Wam w wychowywaniu waszego wymagającego dziecka:
- Pomyślcie o sobie - szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko i ta zasada obowiązuje także w przypadku dzieci wymagających. A może nawet obowiązuje jeszcze bardziej, bo wymagające dzieci potrafią wyczuć każde napięcie w swoim otoczeniu. Dlatego pamiętajcie o swoich potrzebach, dzielcie się obowiązkami i - gdy noworodek już trochę podrośnie - pamiętajcie, że matka nie jest na każde jego zawołanie. Dbanie o siebie pozwoli też uniknąć wypalenia, szczególnie matkom.
- Pozwólcie dziecku na odrobinę frustracji - jak pisałam w punkcie poprzednim, zaraz po urodzeniu matka jest na każde zawołanie dziecka, to naturalne. Ale w pewnym momencie trzeba zacząć stawiać granice, także dzieciom wymagającym. Gdy roczny bobas rozpłacze się siedząc w kącie, bo zabrnął w ślepy zaułek, nie biegnij do niego od razu. Pozwól mu zmierzyć się ze swoją frustracją, ale bądź obok i słownie staraj się zapewnić poczucie bezpieczeństwa.
- Sen to priorytet - śpij wtedy, kiedy śpi Twoje dziecko. I chociaż będzie Cię kusić, żeby w końcu zrobić coś pożytecznego, pamiętaj, że czasu na sen nie masz zbyt wiele, dlatego wykorzystaj każdą okazję na regenerację. Jeśli nie możesz zasnąć na zawołanie, połóż się chociaż na chwilę i daj swojemu działu odpocząć.
- Zmieńcie perspektywę - wasze dziecko jest wyjątkowe! Zapewne mieliście jakieś wyobrażenie waszego dziecka, zanim się urodziło. Musicie odrzucić podejście, że dziecko powinno zachowywać się w jakiś konkretnie określony sposób. Niemowlę wymaga bardzo indywidualnego podejścia, nie można zamknąć go w sztywne ramy.
- Nie porównujcie - ani siebie do innych rodziców, ani waszego dziecka do innych dzieci. To, że Wasz niemowlak jest inny, wcale nie oznacza, że jest gorszy.
- Wyjdźcie z domu - dla niemowlaka dom jest tam, gdzie jego mama. Nie zamykajcie się więc w czterech ścianach, tylko od małego pokazujcie dziecku świat. To dobre dla dziecka, ale tak samo dobre i ważne dla rodziców.
- Pamiętajcie, że wymagające dziecko to niczyja wina - nie obwiniajcie się za to, że wasze dziecko jest wymagające. Nauczcie się radzić sobie z krytyką otoczenia (asertywnie brońcie się przed krytyką, nie skarżcie się publicznie, chrońcie swoje dziecko przed krytyką typu: „ależ macie niegrzeczne dziecko, ciągle płacze!”) i pamiętajcie, że wymagające dzieci wyrastają na fantastycznych dorosłych!
Bycie rodzicem wymagającego dziecka to nie lada wyzwanie. Wymaga ogromu cierpliwości, współpracy między rodzicami i ogromu miłości - do dziecka, siebie i siebie nawzajem. Choć początki wspólnej drogi bywają szalenie trudne, warto cały czas pamiętać, że ten niesforny maluch to naprawdę wyjątkowe dziecko, które w przyszłości wyrośnie na fantastycznego dorosłego.
Bibliografia
[1]Sears W., Sears M., Księga wymagającego dziecka. Warszawa: 2015. Grupa Wydawnicza Relacja.
[2]https://www.wymagajace.pl