„Biurowe” choroby zawodowe
Wbrew pozorom, praca w biurze stwarza sporo zagrożeń dla zdrowia. Brak ruchu, siedzący tryb życia, niezmienna i / lub nieprawidłowa pozycja ciała, nadwyrężanie wzroku. Czasami efekty odczuwa się dopiero po latach. Na co zatem możemy być narażeni, wykonując standardową pracę przy komputerze? Oto przykłady „biurowych” chorób zawodowych.
Zespół cieśni nadgarstka
Najczęściej dotyka osoby pracujące przy komputerze, niekorzystające z żadnego podparcia nadgarstków. Do typowych objawów tego schorzenia należą: odrętwienie, ból i kłucie palców oraz osłabienie mięśni kciuka. Często pojawia się również ból promieniujący z ręki poprzez przedramię i ramię do barku. Nie wolno bagatelizować symptomów choroby. Zlekceważenie ich może prowadzić do znacznego ograniczenia funkcji ręki i tym samym do niezdolności do pracy.
Istnieją sposoby zapobiegania zespołowi cieśni nadgarstka. Przed rozpoczęciem pracy należy rozgrzać ręce i palce. Trzeba również pamiętać o przerwach w pracy, aby rozluźniać do jakiś czas mięśnie. Miejsce pracy powinno być wyposażone w regulowane krzesło oraz podkładkę pod nadgarstek.
Bóle i stany zwyrodnieniowe kręgosłupa
Podczas pracy biurowej zazwyczaj siedzimy, obciążając tym samym kręgosłup. Co więcej, przeważnie przyjmujemy niewłaściwą postawę, a to prowadzi do stopniowego rozwoju zmian zwyrodnieniowych w różnych odcinkach kręgosłupa. Schorzenie objawia się bólem, ograniczeniem ruchowym (problemy ze skręcaniem tułowia i pochylaniem się), skurczem mięśni, mrowieniem i drętwieniem nóg.
Aby zapobiec problemom z kręgosłupem, podczas pracy należy zachowywać wyprostowaną postawę z lekko uniesioną głową. Konieczne jest również robienie sobie przynajmniej jednej, parominutowej przerwy w pracy co godzinę. W tym czasie warto wykonać kilka ćwiczeń gimnastycznych. Równie ważne jest odpowiednie miejsce pracy. Krzesło powinno być wyposażone w regulację wysokości i podparcie lędźwiowe, ekran komputera umieszczony na wysokości oczu. Gdy blat biurka i / lub krzesło są źle ustawione i niedopasowane do nas, może dodatkowo dojść do podrażnienia ścięgien przedramienia (tzw. łokieć tenisisty). Na szczęście, choroba ta – w przeciwieństwie do zwyrodnieniowych zmian kręgosłupa - może być całkowicie wyleczona.
Choroby oczu
W większości przypadków praca biurowa wiąże się z wielogodzinnym wpatrywaniem się w ekran komputera, a to daje efekty w postaci wielu różnych dolegliwości oczu. Pracownicy biurowi skarżą się na zmęczone, łzawiące i przekrwione oczy, zaczerwienione spojówki, uczucie szczypania, pieczenia. Do tego pojawiają się bóle głowy, senność i apatia.
By ulżyć swoim oczom, należy często mrugać oraz robić przerwy od pracy. W przerwach zaleca się wykonywanie ćwiczeń, np. mocne zaciskanie powiek, a następnie mocne ich otwieranie.
Żylaki kończyn dolnych
Siedząca praca biurowa i pozbawione aktywności fizycznej życie „po godzinach” prostą drogą prowadzą do problemów krążeniowych, a to z kolei do pojawienia się po latach żylaków kończyn dolnych, ale także… hemoroidów. Pierwsze symptomy żylaków to tzw. uczucie ciężkich nóg, napięta i piekąca skóra kończyn, obrzęki. Będąc w pracy, najlepiej pomożemy sobie w tej sytuacji leczeniem uciskowym, czyli zakładając na przykład specjalne przeciwżylakowe rajstopy oraz pozwalając, co jakiś czas, odpocząć naszym nogom, opierając je na przykład na chwilę na biurku.
Nadwaga lub otyłość
Spędzanie większości dnia przy biurku i zmniejszona ilość ruchu w ciągu dnia, a także niezdrowy, biurowy sposób odżywiania, czyli np. gotowe produkty błyskawiczne, słodycze etc. prowadzić może do nadwagi, a następnie do otyłości. Objawy są w tym przypadku dość oczywiste. Każde przybranie na wadze więcej niż 2 – 3 kg, nie mieści się już w standardowych, dopuszczalnych wahaniach masy ciała (wynikających choćby z zatrzymywania wody w organizmie).
Jak sobie pomóc? Przede wszystkim wprowadzając restrykcyjne zasady żywieniowe podczas pobytu w biurze. Najlepiej przygotowywać odpowiednio zbilansowane posiłki w domu i przynosić je sobie do pracy. Jeść należy małymi porcjami, ale na tyle często, aby krzywa cukru nie zdążyła nam spaść, bo wtedy odczuwa się spadek energii i pojawia się ochota na słodycze, a to nam z pewnością nie służy.
mgr farm. Izabela Kurowska
Przedmiotem jej zainteresowań od zawsze było zdrowie - ukończyła więc studia farmaceutyczne na Wydziale Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz studia podyplomowe w zakresie dietetyki w Szkole Biznesu i Nauk o Zdrowiu. Jej wykształcenie, a także poczucie misji w niesieniu pomocy ludziom, zaowocowały praktycznym, wieloletnim doświadczeniem w pracy z pacjentami aptek oraz z osobami zmagającymi się z problemami zdrowotnymi, wynikającymi z takich schorzeń jak nadwaga czy otyłość. Swoją postawą – w pracy i poza nią – promuje holistyczne podejście do zdrowego stylu życia, obejmującego zarówno właściwe żywienie, jak i aktywność fizyczną.
W Aptece Melissa pełni między innymi funkcję eksperta w Strefie Wiedzy, dzieląc się swoimi wskazówkami i spostrzeżeniami w przystępny sposób, w ramach artykułów poradnikowych. Prywatnie jest mamą dwójki dzieci, w których na co dzień stara się zaszczepić pasję do zdrowego stylu życia. Sama w wolnym czasie biega i ćwiczy z kettlebell, a dodatkowo rozwija swoją kolejną pasję, związaną z kosmetologią – a mianowicie pasję do naturalnej pielęgnacji twarzy i ciała.
Powiązane kategorie produktowe
24,99 zł
40,42 zł
56,99 zł
16,05 zł